Media: Jagiellonia nadal bez stadionu, a czas ucieka. Wyjazd z Białegostoku coraz bardziej realny

Jagiellonia nadal nie może dogadać się z miastem w sprawie umowy dotyczącej wynajmu stadionu. Co więcej, dziennikarz Robert Bońkowski poinformował, że na ten moment nie są prowadzone żadne rozmowy w tej sprawie.
W minionym sezonie Ekstraklasy domowe mecze Jagiellonii były rozgrywane na stadionie w Białymstoku. Obiekt ten należy do miasta, a nie do klubu, co rodzi poważne komplikacje.
"Duma Podlasia" nie chce zgodzić się na warunki dzierżawy zaproponowane przez Spółkę. W związku z tym realny jest scenariusz, w którym drużyna tymczasowo "przeprowadza się" do Warszawy. Mecze u siebie miałaby bowiem organizować na stadionie Polonii (szczegóły TUTAJ).
W grę wchodzi jeszcze wariant z areną Wisły Płock oraz, rzecz jasna, dogadanie się w sprawie obiektu w Białymstoku. Ostatnia z możliwości jest jednak o tyle skomplikowana w realizacji, że nikomu nie spieszy się do ponownych rozmów.
Dziennikarz Robert Bońkowski poinformował, że na ten moment żadna ze stron nie zaproponowała kolejnego spotkania. Przez weekend sytuacja na pewno się nie zmieni, a czas nagli.
Kluby Ekstraklasy w najbliższą środę (21.06) muszą złożyć deklarację odnośnie "swoich" stadionów. Jagiellonia, przynajmniej na ten moment, takiego nie posiada.