Media: Kadrowicz łączony z Legią Warszawa. Finanse mogą być problemem

W letnim okienku Legia sprzedała Maxiego Oyedele do Strasbourga. Stołeczni zarobili sześć milionów euro, ale stracili swoją podstawową "szóstkę". Następcy nie udało się jeszcze znaleźć.

Ze zdobywcami Pucharu Polski łączono przede wszystkim Damiana Szymańskiego. Niekiedy pojawiały się nawet informacje, że dogadanie się to już tylko kwestia dni. Czas jednak płynął, a nie zmieniło się zupełnie nic.

Tym samym w kontekście Legii wymieniani są już inni zawodnicy. Według portalu transferfeed.com "Wojskowi" wyrazili zainteresowanie usługami Krystiana Bielika. Reprezentant Polski jest na wylocie z Birmingham City, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Defensywny pomocnik - mogący również grać na środku obrony - otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Ekipa z Championship uznała, że piłkarz zarabiający 20 tysięcy funtów tygodniowo nie jest jej po prostu potrzebny.

Gaża Bielika jest więc zbyt wysoka nawet jak na standardy angielskiego futbolu, więc w wypadku transferu do Legii koniecznie byłoby znaczne obniżenie wynagrodzenia. Kolejnym problemem doniesienia o chęci 27-latka do kontynuowania gry w Anglii.

Przypomnijmy, że Bielik był już wcześniej łączony z powrotem do Legii (grał tam w latach 2014-2015), ale wtedy Birmingham City nie było otwarte na sprzedaż. Teraz sytuacja wygląda inaczej. Umowa zawodnika obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku, a Transfermarkt wycenia go na trzy miliony euro.

W poprzednim sezonie 11-krotny reprezentant Polski wystąpił w 39 meczach i zdobył bramkę. Regularnie pełnił rolę kapitana, ale pod względem rozegranych minut (2178) był dopiero 13. zawodnikiem w klubie.