Media: Kylian Mbappe chce poczekać z transferem do Realu Madryt. Stawka jest olbrzymia

Mbappe jest przymierzany do Realu od lat. Ponownie głośno o jego przenosinach do Madryt zrobiło się w ostatnim czasie. Portal "Footmercato" nie ma wątpliwości, że sprawa nie wyjaśni się szybko. Sytuacja jest bowiem bardzo złożona.

Kontrakt Mbappe z PSG wygasa wraz z końcem czerwca przyszłego roku. Piłkarz daje do rozumienia, że go nie przedłuży. Zamierza jednak wypełnić umowę z obecnym pracodawcą. Jeśli nie odejdzie z klubu tego lata, to we wrześniu otrzyma bonus lojalnościowy w wysokości 90 mln euro.

"Footmercato" twierdzi, że Mbappe i Real są już po słowie w sprawie transferu w 2024 roku. Nie można jednak całkowicie wykluczyć, że do tego porozumienia zostaną wprowadzone korekty, które umożliwią przeprowadzkę Francuza do nowego klubu już tego lata.

Na takie rozstrzygnięcie liczy PSG, dla którego odejście Mbappe na zasadzie wolnego transferu byłoby policzkiem. Paryżanie nie chcą jednak sami wykonywać ruchu w kierunku Realu. Zdają sobie sprawę, że osłabiłoby to ich pozycję negocjacyjną.

Zdaniem "Footmercato" sprawa jest bardzo skomplikowana i mało prawdopodobne, żeby szybko znalazła epilog. Każda ze stron ma swój własny pomysł na przeprowadzenie całej operacji.

- Jeśli dojdzie do transferu, to wszystko powinno się zamknąć w kwocie 180-200 mln euro. Real już od jakiegoś czasu planuje taki wydatek - pisze serwis "Footmercato".