Media: Piotr Zieliński znowu podpadł w Napoli. Burza po zachowaniu Polaka, konsekwencje mogą być poważne
Piotr Zieliński w niedzielę zagrał w meczu Milanu z Napoli, a potem został w Mediolanie, aby dopełnić formalności przed transferem do Interu. Jak się okazuje, podpadł tym władzom aktualnych mistrzów Włoch.
Reprezentant Polski zgodnie z przepisami od stycznia mógł negocjować z dowolnym klubem. Od dłuższego czasu faworytem do jego sprowadzenia był aktualny lider Serie A, Inter Mediolan.
W niedzielę Napoli grało w stolicy Lombardii z innym tamtejszym klubem, Milanem. Zielińskim wystąpił w tym spotkaniu od pierwszej minuty.
Po meczu nie wrócił jednak wraz z resztą drużyny do Neapolu. Został w Mediolanie, aby dopiąć formalności przed letnimi przenosinami do Interu.
Spotkał się też z obecnym selekcjonerem reprezentacji Polski, Michałem Probierzem. Jego zachowanie nie spodobało się jednak szefom Napoli.
Jak informuje włoski dziennikarz, Luca Cerchione, "Azzzurri" nie odebrali dobrze czasu, w jakim Zieliński dogadywał się z Interem. Zabolało ich, że wszystko miało miejsce w środku sezonu.
Konsekwencje mogą być poważne. Według najnowszych informacji Polak może zostać definitywnie odsunięty od drużyny w rozgrywkach Serie A.