Media przymierzają Papszuna do znanego klubu. Musiałby odbudować go z ruin

Papszun po zakończeniu poprzedniego sezonu rozstał się z Rakowem. Obecnie szuka nowego klubu. Nie kryje, że chętnie spróbowałby sił za granicą.

Nazwisko 49-latka powoli przebija się do świadomości klubów i dziennikarzy. Polak znalazł się właśnie w gronie pięciu szkoleniowców, których serwis "WebGirondins.com" widziałby na ławce trenerskiej Bordeaux.

Francuski klub w przeszłości odnosił wielkie sukcesy, ale to już tylko coraz bardziej odległe wspomnienie. Obecnie Bordeaux gra w Ligue 2. W dodatku kiepsko rozpoczęło nowy sezon. Po trzech kolejkach ma na koncie zaledwie trzy punkty i plasuje się w dolnej części tabeli.

Za kiepskie wyniki jest obwiniany trener David Guion. Serwis "WebGirondins.com" zarzuca mu złe wybory czy nieczytelny plan gry.

O Papszunie dziennikarze z Bordeaux piszą, że "to trener z charakterem i jasnymi pomysłami". Przypomina im Francka Haise'a, który w zeszłym sezonie sensacyjnie poprowadził Lens do awansu do Ligi Mistrzów.

"WebGirondins.com" poza Papszunem na swojej liście umieściło Są to Didiera Digarda, Rubiego, Philippe Montaniera i Juliena Stephana.