Media: PZPN już postanowił w sprawie przyszłości Michała Probierza? Nowe informacje przed finałem baraży
We wtorek rozstrzygną się losy potencjalnego awansu reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy. Jakub Seweryn z portalu Sport.pl przekazał jednak, że wynik finału baraży nie musi mieć decydującego wpływu na przyszłość Michała Probierza. PZPN chce bowiem kontynuować współpracę z 51-latkiem.
Probierz objął naszą kadrę we wrześniu ubiegłego roku. Pod jego wodzą biało-czerwoni rozegrali już pięć meczów, notując trzy zwycięstwa i dwa remisy.
Najważniejszy test nastąpi jednak dopiero we wtorkowy wieczór. Wtedy Polska powalczy z Walią o awans na EURO 2024.
Na przedmeczowej konferencji prasowej Probierz został zapytany o to, czy boi się, że starcie w Cardiff będzie jego ostatnim w roli selekcjonera. 51-latek odpowiedział, że obawia się jedynie śmierci i choroby bliskich, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Jakub Seweryn przypomniał, że aktualna umowa Probierza z kadrą obowiązuje do końca eliminacji do mistrzostw świata, które odbędą się w 2026 roku. PZPN miał jednak zostawić sobie opcję rozwiązania umowy latem tego roku, jeśli biało-czerwoni nie awansowaliby na mistrzostwa Europy.
Wygląda jednak na to, że federacja nie bierze pod uwagę wcześniejszego rozstania. Dziennikarz Sport.pl, powołując się na doniesienia z kuluarów PZPN, zdradził, że Probierz raczej powinien pozostać selekcjonerem.
- Źródła bliskie prezesowi PZPN twierdzą, że Probierz może być raczej spokojny i nawet porażka w barażu nie przerwie jego misji związanej z reprezentacją Polski. 51-letni trener ma pozostać na swoim stanowisku nawet w przypadku braku awansu na EURO 2024 - opisał Jakub Seweryn.
Mecz Polski z Walią odbędzie się w Cardiff. Pierwszy gwizdek w finale baraży zabrzmi o godzinie 20:45.