Media: Real Madryt chce jednego z najlepszych pomocników Premier League. Miałby zastąpić Lukę Modricia

Francuski pomocnik w barwach Chelsea wygrał już wszystko. Sięgnął z londyńskim klubem po mistrzostwo Anglii, triumfował w Lidze Mistrzów, zdobył też puchar za Klubowe Mistrzostwa Świata. To, przynajmniej według hiszpańskiej prasy, może skłonić zawodnika do zmiany pracodawcy.

Według "Fichajes" na taki ruch pozytywnie zapatruje się także sama Chelsea. Obecny kontrakt N'golo Kante jest ważny do 30 czerwca 2023 roku i w związku z sankcjami nałożonymi na "The Blues" na pewno nie zostanie przedłużony w najbliższym czasie. To zaś może skłonić nowy zarząd do sprzedaży piłkarza, by uniknąć odejścia Francuza na zasadzie wolnego transferu.

Chętnych z pewnością nie będzie brakowało. Już wcześniej o zawodnika pytało PSG, lecz tamtejsza oferta spotkała się z negatywną reakcją głównego zainteresowanego. Inaczej może być w wypadku propozycji ze strony Realu Madryt.

"Fichajes" twierdzi, że zarząd "Królewskich" jest w stanie wydać około 50 milionów euro na potencjalny transfer pomocnika. Sam Kante miałby zaś otrzymać szansę na zostanie jednym z kluczowych zawodników w projekcie Carlo Ancelottiego. Hiszpanie spekulują, że jeśli dojdzie do upragnionych przenosin, Francuz wygryzie Lukę Modricia z pierwszego składu Realu Madryt.

N'golo Kante wydaje się być idealnym kandydatem do takiego zadania. Chociaż w ostatnim czasie jego notowania nieco osłabły, to pomocnik wciąż jest uważany za jednego z najlepszych w całej Premier League. Mimo swojego niskiego wzrostu nadal imponuje umiejętną grą ciałem i efektywnym odbieraniem piłki.

Jedynym ryzykiem związanym z transferem zawodnika Chelsea wydaje się jego wiek. Francuz ma już 31 lat i za kilka sezonów prawdopodobnie zdecyduje się na zakończenie swojej piłkarskiej kariery.