Media: Sandecja Nowy Sącz może sprowadzić ciekawego piłkarza. Przez lata zdobywał mistrzostwa Kazachstanu

Sandecja Nowy Sącz znajduje się w trudnej sytuacji. Obecnie klub zajmuje dopiero 17. miejsce w Fortuna 1. Lidze i traci dwa punkty do bezpiecznej strefy.

W ostatnich pięciu spotkaniach drużyna zdobyła pięć punktów. Starcie z Górnikiem Łęczna, wygrane aż 3:0, nie okazało się jednak przełomem, bo w kolejnych meczach zespół albo remisował, albo przegrywał.

Wobec tego włodarze klubu dokonali kilku istotnych zmian. Ze stanowiskiem trenera pożegnał się Stanislav Varga - zastąpił go Tomasz Kafarski.

Według portalu "Weszło.com" nowy szkoleniowiec może liczyć na wsparcie zarządu. Chociaż okienko transferowe już się zamknęło, to nadal możliwe są wzmocnienia - trzeba sięgać po zawodników bez kontraktu.

Jednym z tych, którzy mogą przenieść się do Sandecji, jest Jeremy Manzorro. Francuz był w ostatnim czasie związany z kazachskimi klubami, gdzie grał dla Tobołu Kostanaj i Astany.

31-latek, ustawiany zazwyczaj jako "8", pełnił ważną rolę w obu drużynach. W poprzednim sezonie uplasował się w ligowej czołówce pod względem podań prostopadłych i w tercję obronną rywala.

Ogólny dorobek Manzorro w barwach Astany, dla której grał w poprzednim sezonie, to 25 meczów, trzy gole i osiem asyst. Pomocnik jest zainteresowany przeprowadzką do Polski, ponieważ do tej pory nie otrzymał lepszej oferty.