Media: Sensacyjna zmiana przed mundialem? Polska może skorzystać

W listopadzie zakończy się faza grupowa eliminacji mistrzostw świata. Polska zajmuje obecnie drugie miejsce w swojej grupie, tracąc trzy punkty do pierwszej Holandii. 14 listopada biało-czerwoni podejmą "Oranje", a trzy dni później zagrają na wyjeździe z Maltą.

Wszystko wskazuje na to, że podopieczni Jana Urbana zakończą zmagania na drugim miejscu w tabeli, co poskutkuje grą w barażach. Trudno wyobrazić sobie, aby Polacy z bilansem bramkowym 10:4 przegonili Holendrów, którzy mają 19 goli na plusie.

Przy okazji poprzedniego mundialu wszyscy uczestnicy baraży byli automatycznie przydzielani do czwartego koszyka w losowaniu grup. Na podobnej zasadzie funkcjonowało to podczas EURO 2024. Teraz może dojść do zmiany.

Profil Football Meets Data przekazał, że FIFA poważnie rozważa wprowadzenie zasady mówiącej, że uczestnicy baraży byliby ustawiani w koszykach na podstawie rankingu FIFA, konkretnie punktów najwyżej rozstawionej drużyny z danej ścieżki barażowej. W praktyce oznacza to, że Polska mogłaby się znaleźć w trzecim koszyku, a nie w czwartym. W fazie grupowej MŚ pozwoliłoby to uniknąć choćby reprezentacji Norwegii z piekielnie skutecznym Erlingiem Haalandem. Oczywiście biało-czerwoni skorzystaliby na tym tylko w przypadku przejścia dwustopniowych baraży.

Największa zmiana mogłaby dotyczyć reprezentacji Włoch. "Azzurri" raczej zagrają w barażach, zatem do niedawna wydawało się, że mogą być rozstawieni dopiero w ostatnim koszyku. Jeśli FIFA wprowadzi powyższą zasadę, ekipa Gennaro Gattuso mogłaby wylądować nawet w najlepszej "dwunastce". Byłyby też drużyny, które ucierpiałyby na tego typu roszadach. W przewidywaniach Niemcy spadli z pierwszego do drugiego koszyka, a Austria z drugiego do trzeciego.