Media: Ujawniono powód bójki kiboli Lechii Gdańsk. "Po prostu jawna gangsterka"

Media: Ujawniono powód bójki kiboli Lechii Gdańsk. "Po prostu jawna gangsterka"
Marcin Gadomski/Pressfocus
Wczorajszy mecz Lechii Gdańsk z Akademiją Pandew został przerwany z powodu bójek na trybunach. Maciej Słomiński, dziennikarz portalu "Interia", ujawnił powody całego zajścia.
Spotkanie rozgrywane w Gdańsku przerwano w 6. minucie. W sektorze przeznaczonym dla kibiców gospodarzy rozpoczęły się burdy z użyciem niebezpiecznych narzędzi m.in. drewnianych pałek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Już przed meczem doszło do skandalicznych wydarzeń z udziałem pseudokibiców Lechii. Zdewastowali oni pub znajdujący się na stadionie w Gdańsku. I to właśnie zajścia w lokalu były początkiem konfliktu, który później przeniósł się na trybuny.
- Udało się nam ustalić, że bijatyka na trybunach była wewnętrzną sprawą kibiców Lechii – otóż kibicowski pub na stadionie T29 został przejęty przez ajenta z Lubina, który wprowadził swoją ochronę. Już przed meczem w barze było niespokojnie, jedna ze stron użyła gazu. Wreszcie erupcja agresji nastąpiła na początku meczu, pub został zrównany z ziemią, ochrona salwowała się ucieczką przez kuchnię, pech chciał, że ewakuacja zaprowadziła ją na najgorętszą z trybun - poinformował Maciej Słomiński na łamach portalu "Interia".
Wiadomo już, kto odpowie za straty wyrządzone przez chuliganów. Prezydent Gdańska ogłosiła, że koszty poniesie organizator meczu, o czym szerzej piszemy TUTAJ.
Na razie Lechia Gdańsk nie została ukarana za wczorajszy skandal. Można jednak spodziewać się, że organy UEFA niedługo przyjrzą się całej sprawie.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos08 Jul 2022 · 09:26
Źródło: Interia.sport.pl

Przeczytaj również