Media: Wisła Kraków jeszcze poczeka. Jerzy Brzęczek ma dostać ostatnią szansę

Posada Jerzego Brzęczka w Wiśle Kraków jest bardzo niepewna. Wszystko jednak wskazuja na to, że były selekcjoner poprowadzi "Białą Gwiazdę" w najbliższym meczu Fortuna 1. Ligi.
Wisła w piątek przegrała z Chojniczanką 0:1. Bilans ostatnich meczów spadkowicza z Ekstraklasy jest fatalny. W pięciu spotkaniach zdobyła tylko jeden punkt.
Po porażce w Chojnicach pod Wawelem zawrzało. Zwolnienia Brzęczka jeszcze intensywniej niż do tej pory domagali się kibice Wisły. Klub miał nawet skontaktować się z potencjalnym następcą 51-latka, czyli Dariuszem Banasikiem.
Portal "tvpsport.pl" twierdzi, że sytuacja w Wiśle nieco się uspokoiła. Według niego Banasik nie dostał oferty - na razie strony prowadziły rozmowy sondażowe.
Brzęczek zapewne poprowadzi drużynę w zbliżającym się meczu z ŁKS-em. Niewykluczone, że będzie to dla niego spotkanie ostatniej szansy na uratowanie posady.
Wisła po dwunastu kolejkach zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w tabeli. W dotychczasowych meczach zdobyła siedemnaście punktów.
"Biała Gwiazda" ma szczęście, że tabela zaplecza Ekstraklasy jest bardzo spłaszczona. Do pozycji barażowej traci tylko jeden punkt.