Melodia przyszłości Manchesteru United. Ten Hag jest nim zachwycony

W niedzielnym hicie Premier League Manchester United zremisował z Liverpoolem (2:2). Chociaż gospodarzom nie udało się obronić skromnej zaliczki, to mieli kilka powodów do zadowolenia.

Jednym z nich niewątpliwie jest występ Willy'ego Kambwali. Młody Francuz otrzymał szansę w pierwszym składzie i wytrzymał presję. Popełnił jeden błąd, ale szybko skorygował się i zatrzymał Darwina Nuneza.

19-latek przez większość czasu nie dał się zaskoczyć atakującym "The Reds", a przecież musiał się mierzyć jeszcze z Luisem Diazem czy Mohamedem Salahem. Tym samym uwagę na stopera zwrócił Erik ten Hag.

- Byliśmy przekonani, że da sobie radę i spisał się znakomicie. Jestem bardzo zadowolony, bardzo szczęśliwy i to kolejny sygnał w sprawie tego, jak może wyglądać przyszłość United - stwierdził.

- Decyzja o postawieniu na Willy’ego wynikała z tego, że trenuje z nami przez długi czas i w swoim pierwszym meczu przeciwko West Ham spisał się bardzo dobrze, a jego postępy są niesamowite - dodał, cytowany przez portal GFFN.

Do tej pory Kambwala zagrał w ośmiu meczach "Czerwonych Diabłów". Umowa defensora obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.