"Miałem nie narzekać, ale się nie da". Iordanescu wypalił po awansie Legii

"Miałem nie narzekać, ale się nie da". Iordanescu wypalił po awansie Legii
Artur Kraszewski / pressfocus
Edward Iordanescu ma swoje oczekiwania po awansie Legii Warszawa do Ligi Konferencji. Trener stołecznych chce, aby jego drużynę wzmocniono, obecną kadrę uważa za niewystarczającą.
W letnim okienku Legia sporo wydaje, ale przede wszystkim sprzedaje. Szeregi "Wojskowych" opuścili już Jordan Majchrzak, Maciej Kikolski, Maxi Oyelede, Ryoya Morishita czy Jakub Zieliński. Niebawem do tego grona dołączy Jan Ziółkowski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ogółem ze stołecznymi rozstało się trzynastu zawodników, natomiast sprowadzono raptem siedmiu. Kadra ma więc swoje braki jakościowe, ale też po prostu liczbowe. O zmianę zaapelował Edward Iordanescu.
- Zrealizowaliśmy oba cele wyznaczone na pierwszą część sezonu - zdobyliśmy Superpuchar i weszliśmy do fazy ligowej Ligi Konferencji. Mówiono mi, żebym nie narzekał. Ale się nie da. Wiele się musi zmienić. I zmienia. Ale ja i drużyna potrzebujemy pomocy. Mam nadzieję, że od teraz rozpoczniemy nowy rozdział - stwierdził szkoleniowiec zaraz po wygranym dwumeczu z Hibernianem (5:4).
- Pierwsze siedem minut w Szkocji, ostatnie pięć minut w Szkocji, gdy straciliśmy gola i 11 minut drugiej połowy u nas - mogły zrujnować wszystko. Biorę odpowiedzialność za wynik i bronię piłkarzy, ale to musi się zmienić. Dziś awans wywalczyli kibice - dodał, cytowany przez Roberta Błońskiego.
Przypomnijmy, że Legia otrzymała nieco ponad trzy miliony euro za przebrnięcie przez eliminacje. Dzięki transferom wychodzącym pozyskała zaś blisko dziesięć milionów, a kwota ta będzie większa po sprzedaży Ziółkowskiego.
Do tej pory Iordanescu poprowadził warszawiaków 13 meczach. Rumun wygrał osiem z nich, trzy zremisował, a dwa przegrał.
Jan - Piekutowski
Jan Piekutowski29 Aug · 07:16
Źródło: Robert Błoński

Przeczytaj również