Michniewicz na ratunek Liverpoolowi. "Mogę pomóc"

W środę PSV Eindhoven sensacyjnie rozbiło na wyjeździe Liverpool w Lidze Mistrzów. Piłkarze Arne Slota przegrali wynikiem 1:4.

Dla "The Reds" była to trzecia porażka z rzędu. Wcześniej przegrywali oni w Premier League z Nottingham Forest 0:3 oraz Manchesterem City 0:3.

Tuż po blamażu Liverpoolu głos zabrał… Mateusz Michniewicz. Syn byłego selekcjonera reprezentacji Polski zaoferował klubowi z miasta Beatlesów swoją pomoc.

24-latek opublikował w serwisie X zrzut ekranu z aplikacji map, pokazując, że znajduje się nieopodal Anfield. W opisie w żartobliwym tonie wyznał, iż do 12 stycznia ma wolne w swoim obecnym klubie i może pomóc "The Reds" jako tymczasowy trener.

- Słuchajcie, jestem blisko, do 12 stycznia mam wolne w Pogoni, więc mogę pomóc jako tymczasowy - napisał Michniewicz.

24-latek jest aktualnym szkoleniowcem Pogoni Lębork. Obecnie jego klub z sumą 24 punktów zajmuje ósme miejsce w tabeli pomorskiej IV ligi.