Mikel Arteta wniebowzięty po zwycięstwie z West Hamem. Wskazał, co w grze Arsenalu szczególnie go urzekło

Triumf nad lokalnym rywalem pozwolił ekipie "The Gunners" wskoczyć na ten moment do czołowej czwórki tabeli Premier League. Po ostatnim gwizdku Mikel Arteta był wyraźnie zadowolony postawą swoich podopiecznych.

- Jestem bardzo zadowolony z tego występu. Pokazaliśmy odpowiednią jakość, zaangażowanie, a do tego wytworzyliśmy wyjątkową więź z fanami na trybunach. Takie domowe zwycięstwo zawsze jest bardzo ważne - podkreślił.

Hiszpan skierował także słowa pochwały w kierunku piłkarzy, którzy poprowadzili Arsenal do wygranej - Gabriela Martinelliego (gol), Emile'a Smitha Rowe'a (gol) i Bukayo Saki (asysta).

- Wszyscy zagrali bardzo dobrze. Kilku zawodników pokazało się z wyjątkowo mocnej strony. Dla "Gabiego" strzelanie goli, tak jak dzisiaj, jest niezwykle istotne - zauważył menedżer Arsenalu.

Arteta nie chciał udzielić odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie związane z odsuniętym od składu Pierre-Emerickiem Aubameyangiem. Pochwalił za to Alexandre'a Lacazette'a, który zagrał z opaską kapitańską, zabraną wcześniej "Aubie" przez trenera.

- "Laca" zawsze wykazywał zdolności przywódcze w szatni. Można zobaczyć, jak jest chętny do pomocy innym piłkarzom. To jego natura. Nie jest samolubny, to gracz szczęśliwy z tego, że może wspierać innych - podsumował opiekun "Kanonierów".

W następnej kolejce Premier League Arsenal zmierzy się z Leeds United. To spotkanie zaplanowano na sobotę 18 grudnia na 18:30.