Mikel Arteta zapowiada transfery Arsenalu FC. "Mamy już zaplanowane dwa najbliższe okienka"
Londyński Arsenal zanotował najgorszy ligowy start w erze Premier League. Mimo to posada Mikela Artety wydaje się na razie niezagrożona. Hiszpan na konferencji prasowej ujawnił, że ma już dokładne plany na dwa kolejne okienka transferowe.
W czternastu dotychczasowych spotkaniach w Premier League "Kanonierzy" zdobyli zaledwie czternaście punktów. Doznali aż ośmiu porażek i w efekcie znajdują się dopiero na 15. miejscu w tabeli.
Mikel Arteta może liczyć na zimowe wzmocnienia. Hiszpan otwarcie przyznał, że poszczególne ruchy są już zaplanowane nie tylko na styczeń, ale także na okres między sezonami.
- Moim zadaniem jest maksymalne wykorzystywanie tego składu oraz piłkarzy, których mam do dyspozycji. Wiemy jednak, co chcemy zrobić na rynku transferowym i mimo wszelkich trudności postaramy się tego dokonać - powiedział.
- Mamy już zaplanowane, co chcemy zrobić w styczniu i latem. Tym zajmuje się w tej chwili Edu, ja skupiam się na meczach, bo na wszystko nie mamy zbyt wiele czasu - dodał.
- Piłka nożna to nie koszykówka. Gdy tam rzucasz 50 razy, a przeciwnik zrobi to raz, wygrywasz mecz. W futbolu tak to nie działa. Przegraliśmy z Burnley, choć oni nie mieli nawet celnego strzału - stwierdził.
- To niewiarygodne, ale zdarza się w piłce nożnej. W zeszłym sezonie wygrywaliśmy z kolei mecze, mając 25% szans na zwycięstwo. Jeżeli będziesz miał 60-70% na wygraną, to w dłuższej perspektywie tak skończy się o wiele więcej spotkań. Właśnie to próbujemy zrobić - zakończył.