Mistrz świata na radarze Barcelony. Może trafić do Katalonii już zimą

W sobotę uszkodzenia więzadeł krzyżowych w kolanie doznał Andreas Christensen. Pod znakiem zapytania stoi ponadto dyspozycja Ronalda Araujo. W efekcie klub jest zmuszony do znalezienia nowego obrońcy.

Jak ujawnił Fabrizio Romano, działacze ruszą na rynek transferowy już na początku 2026 roku. Głównym celem będzie pozyskanie stopera. Najbardziej realną opcją wydawało się wypożyczenie.

Do klubu miały już spłynąć pierwsze propozycje od agentów. Z przenosinami do stolicy Katalonii byli łączeni Axel Disasi i Nathan Ake. Wiele wskazuje jednak na to, że ani jeden, ani drugi tam nie trafi.

Według informacji ujawnionej przez Mundo Deportivo dużo większe szanse na wzmocnienie szeregów Barcelony ma mieć Nicolas Otamendi. Reprezentant Argentyny jest piłkarzem Benfiki. Za jego sprowadzeniem mają przemawiać duże doświadczenie i odpowiednie zarobki.

Umowa byłego gracza Manchesteru City obowiązuje już tylko do czerwca 2026 roku, co umożliwiłoby mu zmianę otoczenia w przystępnej cenie. Opcji na liście życzeń mistrza Hiszpanii ma być jednak więcej.

Pod stałą obserwacją Barcelony znajdują się Stefan de Vrij, który gra w Interze Mediolan. Na liście jest też Marcos Senesi z Bournemouth.