Młody obrońca zostaje w Jagiellonii Białystok. Przedłużył kontrakt z klubem

Czerech w przeszłości zdobywał w barwach Jagiellonii mistrzostwo Polski juniorów młodszych. Choć miało to miejsce w 2018 roku, to dopiero w zeszłym miesiącu stoper zadebiutował w Ekstraklasie.

W zespole prowadzonym przez Piotra Nowaka rozegrał do tej pory dwa oficjalne spotkania. "Jaga" wciąż wiąże z nim spore nadzieje. Efektem jest podpisanie nowego kontraktu.

- To fajne przeżycie. Przedłużenie umowy pokazuje, że klub wierzy w moje umiejętności. Jeszcze dwa miesiące temu nie przepuszczałbym, że zadebiutuję w Ekstraklasie, a obecnie jestem już po dwóch meczach w elicie - powiedział Czerech w rozmowie z oficjalną stroną Jagiellonii.

- Mam nadzieję, że nowy sezon okaże się dla mnie jeszcze lepszym od poprzedniego. Debiut w Ekstraklasie był zaskoczeniem, ale od dawna ciężko na to pracowałem. Od dziecka o tym marzyłem. Mecz z Pogonią nie był zły w moim wykonaniu, choć nie byłem do końca zadowolony, bo przegraliśmy - dodał.

- Skoro jednak później otrzymałem kolejną szansę, to znaczy, że trenerzy zauważyli, że jestem w stanie rywalizować z innymi. Jestem zdania, że ten drugi występ przeciwko Górnikowi Łęczna był znacznie lepszy w moim wykonaniu - ocenił.

- Już w czerwcu wracamy do treningów, po czym udam się z drużyną na zgrupowanie do Opalenicy. Będę ciężko pracować na to, żeby dostawać kolejne szanse w Ekstraklasie i stale robić postępy - zakończył.