Mocna deklaracja Guardioli. To zrobi w przypadku karnej degradacji Manchesteru City
Manchester City może zostać ukarany za złamanie przepisów finansowych Premier League. Pep Guardiola złożył deklarację, co zrobi w przypadku karnej degradacji swojego klubu.
Hiszpan w ostatnich dniach złoży podpis pod nową umową. Z dotychczasowym klubem związał się do połowy 2027 roku.
Na piątkowej konferencji prasowej Guardiola przekonywał, że błyskawicznie zaakceptował ofertę przedstawioną przez klub. Miał to zrobić w dwie godziny.
- Dlaczego podpisałem kontrakt na dwa lata? Nie chcę, żeby w następnym sezonie już we wrzesniu, październiku czy listopadzie mówiono, że to mój ostatni sezon. Nie chcę być w takim położeniu - podkreśla Guardiola.
- Chciałbym zostać dwa sezony. Wiem jednak, że jeśli wyniki nie będą dobre, to nie będą to dwa sezony... - dodał.
Przyszłość Manchesteru City stoi pod znakiem zapytania. Obecnie trwa proces w sprawie naruszeń przepisów finansowych Premier League, których miał się dopuścić klub. Postawiono mu 115 zarzutów.
Czy ewentualna karna degradacja, która grozi mistrzom Anglii, wpłynie na losy Guardioli? 53-latek mówi na ten temat w bardzo zdecydowany sposób.
- Kiedy zostaliśmy oskarżeni, to powiedziałem, że w przypadku degradacji zostanę w klubie. Nawet jeśli będziemy w Football Conference, to zostanę, żeby wrócić do Premier League - powiedział Guardiola.