Monsieur Griezmann! Kapitalny gol, triumf Atletico w hicie [WIDEO]

Spotkanie rozpoczęło się od małej kontrowersji. W 3. minucie Rodrigo Riquelme upadł przed polem karnym. Piłkarze Atletico domagali się odgwizdania rzutu wolnego, ale sędzia pozostał niewzruszonych na ich protesty.

W odpowiedzi zaatakowała Girona. W 4. minucie podopieczni Michela rozmontowali defensywę rywali. Yan Couto podłączył się do ataku, wyłożył piłkę Artemowi Dowbykowi, który z bliskiej odległości trafił do pustej bramki. Ukrainiec zaliczył 17. trafienie w tym sezonie ligowym, wskakując na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców.

Przez chwilę gospodarze mieli nadzieję, że bramka zostanie anulowana z powodu ewentualnego spalonego. Analiza VAR potwierdziła jednak, że nie doszło do żadnego naruszenia przepisów.

"Atleti" chciało odpowiedzieć po zagraniu za linię obrony Katalończyków. Paulo Gazzaniga uprzedził jednak Antoine'a Griezmanna w polu karnym. Następnie Jan Oblak popisał się skuteczną interwencję. Bramkarz złapał piłkę po celnym strzale Daleya Blinda z dystansu. Z kolei Riquelme ułożył sobie futbolówkę na lewej nodze, po czym uderzył w trybuny.

Atletico potrafiło operować piłką na połowie rywali, ale miało problem z kreowaniem sytuacji podbramkowych. W kolejnej akcji Eric Garcia zablokował strzał Rodrigo De Paula. Z kolei futbolówka po próbie Koke poszybowała nad poprzeczką.

Girona również nie zamierzała poprzestać na jednym trafieniu. Aleix Garcia oddał minimalnie niecelny strzał prawą nogą. Następnie Diego Simeone dostał żółtą kartkę za protesty. "Cholo" chciał, aby akcja gości została przerwana, sugerując wcześniejszy faul na Angelu Correi.

Po chwili Correa próbował perfidnie nabrać arbitra. Argentyńczyk padł w polu karnym, sugerując, że został sfaulowany przez Gutierreza. Napastnik "Atleti" obejrzał żółtą kartką za udawanie.

Już w 41. minucie Saul Niguez musiał opuścić murawę z powodu kontuzji. Diego Simeone przeprowadził ofensywną zmianę, wprowadzając Alvaro Moratę.

W doliczonym czasie pierwszej połowy Atletico objęło prowadzenie. Morata utrzymał piłkę przy linii końcowej, dośrodkował do Correi, który strzelił gola głową. Do przerwy "Rojiblancos" prowadzili 2:1.

Po przerwie Griezmann skompletował dublet. Po centrze z prawego skrzydła Jhon Solis źle odbił piłkę, która spadła prosto pod nogi Francuza. Napastnik oddał piekielnie mocny strzał, futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

Wydawało się, że Dowbyk musi zdobyć bramkę kontaktową. Ukrainiec był kompletnie niekryty w polu karnym, ale spudłował, znajdując się trzy metry od bramki Oblaka.

W 94. minucie Samuel Lino mógł dobić Gironę. Brazylijczyk przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, wpadł w pole karne, ale tam został zatrzymany przez Pablo Torre.

Atletico finalnie wygrało 3:1 i zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli. Girona jest trzecia, wyprzedzając "Los Colchoneros" o cztery punkty.