Monstrualne zwycięstwo Atletico! Madrytczycy zepchnęli FC Barcelonę z ligowego podium [WIDEO]

Prowadzenie w 7. minucie mogli objąć goście. Javier Munoz odnalazł się w polu karnym "Atleti", oddał groźny strzał, po którym piłka odbiła się od słupka i nie wpadła do siatki.

W odpowiedzi Angel Correa huknął nad poprzeczką. W 15. minucie większą precyzją wykazał się Marcos Llorente, który trafił do siatki.

W 20. minucie Llorente skompletował dublet. Hiszpan był kompletnie niekryty w polu karnym, dostał podanie od Angela Correi i bez większych problemów wykończył akcję.

Sandro Ramirez próbował zmniejszyć straty. Jan Oblak poradził sobie jednak z uderzeniem wychowanka Barcelony. W 30. minucie bramkarz złapał piłkę po niecelnym zagraniu Munira El Haddadiego.

Tuż przed przerwą Alvaro Valles uratował swój zespół, broniąc strzał Samuela Lino. Po pierwszej połowie madrytczycy prowadzili różnicą dwóch trafień.

Po zmianie stron "Atleti" znów ruszyło do ataku. W 47. minucie Koke zanotował asystę przy trafieniu Correi.

"Los Colchoneros" dominowali na Civitas Metropolitano. Correa strzelił drugiego gola w tym meczu, wykorzystując rzut karny. W sumie Argentyńczyk ma na koncie sześć trafień w tym sezonie ligowym.

Wynik meczu ustalił Memphis Depay. W 87. minucie Rodrigo Riquelme wypatrzył Holendra, który pewnym strzałem pokonał Vallesa. W doliczonym czasie Oblak uratował czyste konto, broniąc uderzenie Cardony.

Atletico wygrało 5:0 i wskoczyło na trzecie miejsce w tabeli. Madrytczycy mają tyle samo punktów, co czwarta Barcelona. Las Palmas jest na ósmej lokacie.