Moulin: Lech nie jest najgroźniejszym rywalem Legii do tytułu

34. kolejka Ekstraklasy będzie bardzo istotna dla końcowych rozstrzygnięć. Drużyny zaangażowane w walkę o tytuł zagrają ze sobą - Legia z Lechem, a Lechia z Jagiellonią.

Na razie w tabeli prowadzi Jagiellonia, która ma tyle samo punktów co Lech. Jedno "oczko" mniej zgromadziła Legia. Trzy punkty do lidera traci Lechia.

Moulin jest przekonany, że najsilniejszą drużyną w lidze jest Legia. Kto jest jej najgroźniejszym rywalem w walce o tytuł? Zdaniem Francuza wcale nie dzisiejszy rywal.

- Moim zdaniem drugą pod względem siły drużyną w lidze wcale nie jest Lech. Bardziej od niego podoba mi się gra Lechii - mówi Moulin w "Przeglądzie Sportowym".

Legia w tym sezonie dwa razy wygrała z Lechem. W obu meczach decydujące gole padły w doliczonym czasie gry. Do siatki trafiał Kasper Hamalainen.

- Wygraliśmy, bo byliśmy lepszym zespołem. W Warszawie to my dominowaliśmy, ale rywale strzelili gola z karnego. W Poznaniu pierwsi straciliśmy bramkę, ale mocne ekipy potrafią na to odpowiedzieć i my od razu zareagowaliśmy - komentuje piłkarz Legii.

Moulin ma pewne miejsce w składzie drużyny Jacka Magiery. Łącznie w tym sezonie rozegrał 41 meczów. Strzelił trzy gole i zaliczył siedem asyst.