Mourinho narzeka na formę swoich graczy i wskazuje: Powinniśmy mieć 10 punktów więcej

Mourinho narzeka na formę swoich graczy i wskazuje: Powinniśmy mieć 10 punktów więcej
Ververidis Vasilis/Shutterstock
Manchester United pokonał na wyjeździe AFC Bournemouth 2:0 w środowym meczu Premier League. Jose Mourinho narzekał na brak regularności jego zawodników i wskazywał, że powinni mieć w tej chwili dziesięć punktów więcej.
Najpierw Portugalczyk powiedział kilka zdań na temat wczorajszego pojedynku. - Otrzymałem odpowiedź od drużyny, jakiej oczekiwałem. Zawodnicy spisali się bardzo dobrze. To był dobry mecz, profesjonalny, z dużą odpowiedzialnością, ochotą do gry, posiadania piłki i strzelania goli - powiedział Mourinho, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Poradziliśmy sobie także w obronie przeciwko drużynie, która szybko przechodzi do ataku i nie gra się łatwo przeciwko niej. To był dobry występ zespołowy i indywidualny - ocenił Portugalczyk.
- Podeszliśmy do tego meczu profesjonalnie. Mamy ambicję zakończyć sezon w pierwszej czwórce. Uważam, że potrzebujemy do tego jeszcze jednego punktu, maksimum dwóch. Jeśli to nam się uda, to wtedy będziemy mogli myśleć o trzeciej pozycji, a następnie o drugiej - stwierdził.
Jose Mourinho ocenił również dotychczasowy sezon w wykonaniu jego podopiecznych. Portugalczyk narzekał, że jego graczom brakuje regularności i że "Czerwone Diabły" powinny mieć przynajmniej dziesięć punktów więcej. Manchester United tracił punkty z czterema z sześciu drużyn, które zajmują najniższe miejsca w tabeli. Co więcej, po wygranej w derbach Manchesteru z "The Citizens", w następnej kolejce ulegli najgorszej ekipie w lidze, West Bromwich Albion, na Old Trafford.
Straciliśmy punkty z beniaminkami, również z zespołami, które spadną albo walczą o utrzymanie. Nie byliśmy wystarczająco regularni i za to płacimy cenę - podkreślił.
Nie mam wątpliwości, co do jakości Manchesteru City. Byli lepsi i zasłużyli na tytuł. My powinniśmy mieć natomiast dziesięć punktów więcej niż to, co mamy teraz - przyznał "The Special One".
Źródło: asinfo./FourFourTwo

Przeczytaj również