Mourinho tłumaczy swój gest: Niektórzy powinni się uspokoić

W poprzedniej kolejce Manchester United niespodziewanie przegrał z Huddersfield. Po tamtym spotkaniu Mourinho ostro krytykował swoich piłkarzy. Teraz miał powody do zadowolenia.

- Zdajemy sobie sprawę, że musimy wygrywać wszystkie mecze, więc czułem się rozczarowany po porażce z Huddersfield. Nie byliśmy wtedy odpowiedzialni, nie pokazaliśmy ambicji. A przecież każdy punkt jest bardzo cenny. Jeśli dzisiaj byśmy nie wygrali, nie powiedziałbym o piłkarzach nic złego. Od pierwszej minuty walczyliśmy o każdą piłę jak o życie - komentuje Mourinho.

- Obie drużyny dążyły do zwycięstwa, ale zdawały sobie też sprawę z klasy rywala. To my jednak mieliśmy więcej okazji do strzelenia gola. Tottenham zagroził nam tylko raz. Dobrze kontrolowaliśmy grę. To był wielki mecz, trudny taktycznie dla obu drużyn - podsumowuje Portugalczyk.

Symbolem meczu stał się gest Mourinho, który po ostatnim gwizdku sędziego przyłożył palec do ust. Kogo chciał uciszyć w ten sposób?

- Niektórzy ludzie mówią zbyt dużo. Powinni się uspokoić i zrelaksować. Nie mówcie tyle, nie bądźcie tacy nerwowi, nie ekscytujcie się tak. Nie adresowałem tego gestu w kierunku ławki Tottenhamu. Oni wykonywali swoją pracę superpoprawnie - mówi Mourinho.