Mourinho ograł Conte. Klęska Napoli, wielki zryw Juventusu

Gospodarze z Lizbony odważnie rozpoczęli starcie z mistrzami Włoch. W 12. minucie Vanja Milinković-Savić interweniował przy strzale Franjo Ivanovicia. Po chwili Fredrik Aursnes uderzył obok słupka. Następnie bramkarz "Azzurrich" powstrzymał Leandro Barreiro.

Ekipa Mourinho przeważała i objęła prowadzenie. W 20. minucie Richard Rios trafił do siatki, wykorzystując piłkę zgraną przez Ivanovicia.

Do przerwy Napoli nie zrobiło właściwie nic, aby odrobić straty. W pierwszej połowie "Azzurri" nie oddali nawet jednego celnego strzału. Lizbończycy zasłużenie zeszli do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

W 46. minucie Antonio Conte wpuścił z ławki Matteo Politano i Leonardo Spinazzolę. Zmiany nie ożywiły zespołu. W 49. minucie Barreiro w znakomitym stylu podwyższył prowadzenie "Orłów".

W dalszym fragmencie meczu to Benfica mogła wyprowadzić kolejny cios. W 80. minucie Milinković-Savić uniemożliwił Pavlidisowi strzelenie gola. Ostatecznie ekipa Mourinho triumfowała 2:0.

O godzinie 21:00 rozpoczęło się też spotkanie Juventusu z Pafos. Turyńczycy chcieli wrócić na właściwe tory po niedzielnej porażce 1:2 z Napoli w hicie Serie A.

Turyńczycy od pierwszego gwizdka przeważali pod względem posiadania piłki i liczby celnych podań. Pierwsze próby Kenana Yildiza, Manuela Locatellego i Jonathana Davida nie sprawiły problemów Neofytosowi Michailowi.

Czas mijał, "Stara Dama" przeważała, ale niewiele z tego wynikało. Do przerwy zawodnicy Pafos wytrzymali z bezbramkowym remisem. W 46. minucie Francisco Conceicao zmienił Edona Zhegrovę. Turyńczycy nadal nie mogli sforsować defensywy Cypryjczyków, więc Lois Openda wszedł w miejsce Manuela Locatellego.

W 60. minucie Michail obronił groźny strzał Conceicao. Dopiero w 67. minucie w Turynie padła pierwsza bramka. McKennie znalazł drogę do siatki. Strzelony gol podziałał orzeźwiająco na podopiecznych Luciano Spallettiego. W 73. minucie gola dołożył Jonathan David.

Juventus wygrał 2:0 i ma dziewięć punktów po sześciu kolejkach Ligi Mistrzów. Zawodnicy Pafos zebrali sześć oczek.