"Może następnym razem wygracie". Vlahović odgryzł się fanom Fiorentiny. Wcześniej był głośno obrażany [WIDEO]

Napastnik Juventusu dawniej był największą gwiazdą "Violi". Jej kibice nie wybaczyli piłkarzowi odejścia do "Starej Damy". W niedzielę we Florencji nie zamierzali tego ukrywać.

Już przed rozpoczęciem spotkania dali o sobie znać, nazywając piłkarza "cyganem". Vlahović musiał wysłuchiwać obraźliwych haseł pod swoim adresem podczas rozgrzewki.

Serb rozpoczął spotkanie z Fiorentiną na ławce rezerwowych, wchodząc na boisko w drugiej części spotkania. Przywitany został rzecz jasna przeraźliwą porcją gwizdów.

Kolejne starcie z kibicami miało miejsce już po końcowym gwizdku arbitra. Po kolejnej serii wyzwisk Vlahović rzucił w kierunku kibiców: "Może następnym razem wygracie".

Jak donoszą włoskie media, po meczu Vlahović oddał swoją koszulkę jednemu z kibiców. Fani Fiorentiny zaczęli wyzywać napastnika i obdarowanego przez niego człowieka, interweniować musiała ochrona.

- Bez względu na sytuację nigdy nie pozwól, aby emocje wzięły górę nad inteligencją - napisał Vlahović w mediach społecznościowych, odnosząc się do całego zajścia.