Lato nie odpuszcza Santosowi. Jeszcze nikt nie nazwał Portugalczyka w taki sposób

Probierz ma za sobą dwa mecze w roli selekcjonera: zwycięski z Wyspami Owczymi i remisowy z Mołdawią. Strata punktów w drugim z tych spotkań może kosztować biało-czerwonych wyjazd na Euro 2024.

Lato przekonuje jednak, że wierzy w misję 51-latka. Uważa, że ten jest znacznie lepszym selekcjonerem od Fernando Santosa.

- Nie ma porównania. Przede wszystkim za jego sprawą chyba jest lepsza atmosfera w drużynie. A na tym można zacząć coś budować. No i żyje meczem - wylicza Lato w "Super Expressie".

Nie wszystkim podoba się ekspresyjne zachowanie Probierza. Nie brakuje opinii, że selekcjoner powinien zachowywać się w bardziej stonowany sposób.

- To ma siedzieć na ławce jak mumia, jak to było w przypadku Santosa? Czasem, żeby pobudzić chłopaków, trzeba takiej dawki energii zza linii - uważa Lato.

Po ostatnich meczach kadry ostro krytykowany był Arkadiusz Milik. Były reprezentant Polski nie chce jednak skreślać gracza Juventusu.

- Chłopak ma sytuacje, dochodzi do nich, ale nie trafia... Musi się przełamać, bo szkoda rezygnować z jego talentu - podsumował Lato.