"My tego nie mamy i mieć nie będziemy". Czeski trener o wyższości polskiej piłki
W ostatnich latach polski futbol ligowy znacząco się rozwinął. Wątpliwości w tej kwestii nie ma Libor Pala, czyli Wisły Płock.
Polska znajduje się obecnie na 13. miejscu w rankingu UEFA. Jeśli awansuje na lokatę 10. - którą obecnie zajmują Czesi - wystawi dwa kluby do Ligi Mistrzów, przy czym mistrz będzie miał zagwarantowany udział.
Wyprzedzenia sąsiadów z południa wcale nie można wykluczyć. Obecnie różnica wynosi raptem 5,175 punktu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Sami Czesi zdają sobie sprawę z rozwoju naszej piłki. Tak przynajmniej wynika ze słów Libora Pali. Szkoleniowiec chwalił polski futbol ze względu na poziom sportowy, ale też stadiony oraz finanse.
- Już nas doganiacie, jeśli chodzi o piłkę klubową. Macie w klubach więcej pieniędzy, piękne stadiony, a my nie mamy i mieć nie będziemy - powiedział trener w rozmowie z Kanałem Sportowym.
Warto przy tym dodać, że kwestia finansów - przynajmniej na ten moment - jest dość wątpliwa. Transfermarkt wycenia drużyny ligi czeskiej na 368 milionów euro, natomiast polskiej na 316, a przecież w Ekstraklasie grają dwie drużyny więcej.
Pala ma dobre porównanie, wszak sporo czasu pracował i w Polsce, i w Czechach. Odpowiadał za wyniki między innymi Lecha Poznań, Wisły Płock, był też asystentem w Baniku Ostrawa.