"Na pewien poziom to za mało. Widać, że się zatrzymał". Reprezentant Polski w ogniu krytyki

Latem snajper zdecydował się na kolejny powrót do Serie A. Fiorentina nie wykupiła go co prawda z Herthy Berlin, ale na pozyskanie Piątka zdecydowała się inna drużyna z Włoch, Salernitana.

W tym klubie Piątek nie do końca spełnia pokładane w nim oczekiwania. W dziewiętnastu meczach Serie A zdobył tylko trzy bramki. Tomasz Lipiński z "CANAL+ Sport" ocenił jego formę i potencjał w "Mocy Futbolu".

- Tutaj nie odkryję Ameryki i nie będę silił się specjalnie na jakąś oryginalność. Skala ocen we Włoszech to od 1 do 10. Strzela gola, ma 6,5, nie strzela, ma 5,5. I to jest taka różnica - stwierdził Lipiński.

- Z gry nie ma tam czego podziwiać. Jest waleczny, nie można mu odmówić zdrowia do biegania i skakania, ale to jest na pewien poziom za mało, zdecydowanie - ocenił.

- Widać, że się zatrzymał. Tak jak miał jednosezonowy wyskok, tak teraz oglądamy takiego Piątka, jakiego znamy z Ekstraklasy. Tutaj nic się specjalnie nie zmieniło - dodał.

- To, co go najmocniej trzyma na tym poziomie, to jest zdrowie. Tego rzeczywiście nie można mu odmówić - zakończył dziennikarz, podsumowując grę reprezentanta Polski.