"Na pewno nie zostanie selekcjonerem". Odpadł kolejny kandydat

Wciąż nie wiemy, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Mateusz Ligęza ze stacji Radio Zet zdradził, kto na pewno nie poprowadzi naszej kadry.
Cezary Kulesza od ponad dwóch tygodni poszukuje selekcjonera. Michał Probierz podał się do dymisji dwa dni po porażce z Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata.
Poważnym kandydatem do objęcia kadry był Maciej Skorża. Kulesza poleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie Urawa Red Diamonds rywalizowała w fazie grupowej Klubowych Mistrzostw Świata.
Rozmowy ze Skorżą nie zakończyły się powodzeniem. Prezes PZPN otwarcie przyznał, że trener zamierza kontynuować karierę w Japonii, o czym więcej TUTAJ.
Kurczy się zatem lista kandydatów. Wydaje się, że wciąż widnieją na niej takie nazwiska, jak m.in. Jerzy Brzęczek, Jan Urban czy Nenad Bjelica. Swego czasu mówiono też o potencjalnej opcji zatrudnienia Jacka Magiery. Wygląda jednak na to, że nie zostanie on następcą Probierza.
- Jacek Magiera na pewno nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. Wszystko co słyszycie o tej opcji to prawda taka, jak to, że Pluton jest planetą. Na dzisiaj tyle - opisał Mateusz Ligęza.
Magiera ostatnio pracował w Śląsku Wrocław. W sezonie 2023/24 zajął z "Wojskowymi" drugie miejsce w Ekstraklasie. W listopadzie ubiegłego roku został zwolniony.