"Na razie jest piłkarzem momentu". Stanowcze słowa o gwieździe Rakowa. Kiedy odpali?
Sonny Kittel zaliczył bardzo dobre wejście do Rakowa Częstochowa, ale później doświadczony pomocnik przygasł. Rodzi to pytania, czy Niemca można już traktować jako pełnoprawną gwiazdę "Medalików".
Do tej pory Sonny Kittel wystąpił w pięciu spotkaniach Rakowa. 30-latek zagrał w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów oraz pojawił się na boiskach Ekstraklasy.
Jego występy na ligowych boiskach okazały się jednak mało przekonujące. Niemiec strzelił jednego gola w debiucie z Karabachem (3:2), ale na więcej fajerwerków trzeba jeszcze poczekać.
Przeciwko Warcie Poznań (2:2) oraz Piastowi Gliwice (1:2) Kittel zaprezentował się po prostu słabo. Zwiódł przede wszystkim w drugim meczu, gdy został ściągnięty zaraz po zakończeniu pierwszej połowy.
- Sonny Kittel miał być piłkarzem momentów, a na razie jest piłkarzem momentu. Trzeba będzie na niego chwilę poczekać - ocenił dziennikarz Kacper Tomczyk.
Redaktor "TVP Sport" nie jest w swojej opinii odosobniony. Podobne zdanie mają nie tylko internauci, ale też przedstawiciele innych mediów, którzy podkreślają, że Kittel gra poniżej oczekiwań.
- Wiadomo, że to sierpień, ale Sonny Kittel na razie one moment wonder - napisał Filip Modrzejewski ze "Sport.pl".