"Na tym nam zależało". Kulesza wyjaśnił, dlaczego wybrał Santosa. Wskazał najważniejsze kryteria

Długo faworytami do objęcia reprezentacji Polski byli Paulo Bento i Vladimir Petković. Kulesza postawił jednak na Santosa, który w grudniu zakończył ponad ośmioletnią pracę w roli trenera Portugalii. Na konferencji prasowej wypowiedział się na temat motywów swojego działania.

- Ostatnia dni, tygodnie były dość burzliwe. Wybór był bardzo trudny, ale dotarliśmy do celu. Jako prezes PZPN uważam, że stać nas na wybór najlepszego możliwego selekcjonera. Zależało nam na tym, żeby trener reprezentacji Polski miał doświadczenie w prowadzeniu kadry. Nie chcieliśmy, żeby się uczył tej roli. Braliśmy pod uwagę też doświadczenie, sukcesy, charyzmę, pracę z grupą - wyjaśnił Kulesza.

- To trener, który prowadził Grecję i Portugalię. Pracował z gwiazdami. Będzie mieszkał w Warszawie, pomoże w udoskonaleniu systemu szkolenia młodzieży. Pracę, którą wykona, będziemy mogli ocenić po czasie. Wierzę, że wniesie dużo dobrego do naszej reprezentacji - dodał prezes PZPN.

Santos zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski w wyjazdowym meczu z Czechami w eliminacjach Euro 2024. To najtrudniejszy rywal biało-czerwonych w walce o awans.

- Najważniejszym celem jest awans do mistrzostw Europy. Na tym będziemy się skupiać - podsumował Kulesza.