"Nadal jestem optymistą". Piłkarz Lecha zaskoczył po laniu w Częstochowie. Wskazał główny problem

"Nadal jestem optymistą". Piłkarz Lecha zaskoczył po laniu w Częstochowie. Wskazał główny problem
Pawel Jaskolka / pressfocus
Lech Poznań skompromitował się w wyjazdowym meczu z Rakowem Częstochowa. Mimo tego Filip Marchwiński wciąż wierzy, że sezon może zakończyć się sukcesem jego drużyny.
Lech był tylko bladym tłem dla Rakowa. Przegrał aż 0:4. To kolejny cios dla poznaniaków w ostatnich dniach. W miniony wtorek odpadli z Fortuna Pucharu Polski po porażce z Pogonią Szczecin.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jesper Karlstroem, 03.03.2024
Lukasz Sobala / pressfocus
Kibice Lecha mają mnóstwo zmartwień. Jednym z nich jest indolencja zespołu w ofensywie. Kolejorz nie potrafił strzelić gola przez ostatnie 360 minut!
- Uważam, że gramy trochę za wolno. Nie widać u nas przyspieszenia akcji. W ostatnich trzech meczach stworzyliśmy sobie mało dogodnych sytuacji. Jeżeli nie masz wiele w ofensywie, to musisz być zabójczo skuteczny. W meczu z Rakowem też mieliśmy kilka sytuacji, ale niestety dopiero przy niekorzystnym wyniku. Musimy jak najszybciej poprawić naszą grę, bo bez goli nie będziemy wygrywać meczów. Zespół musi wziąć odpowiedzialność za to, żeby w najbliższych spotkaniach wyglądać lepiej - powiedział Marchwiński w rozmowie z tvpsport.pl.
Lech po laniu w Częstochowie spadł na czwarte miejsce w tabeli. Do prowadzącego Śląska traci pięć punktów. Choć przy Bułgarskiej nastroje są minorowe, to Marchwiński nie zamierza się poddawać.
– Jesteśmy bardzo rozczarowani. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale nadal jestem optymistą, co do przyszłości. Musimy wziąć się w garść, poprawić parę aspektów gry i zrobić wszystko, aby wygrać kolejny mecz - podsumował Marchwiński.
Następnym rywalem Lecha będzie Górnik. Mecz odbędzie się w Zabrzu w sobotę.
Filip Marchwiński, 24.02.2024
Mateusz Porzucek / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski04 Mar · 10:08
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również