"Nadchodzą bardzo trudne czasy". Fatalne wieści dla reprezentanta Polski. Wkrótce będzie musiał zmienić klub?

W stolicy Włoch na początku tego roku doszło do zmiany trenera. Jose Mourinho został zastąpiony przez Daniele De Rossiego. Włoch rzadziej korzysta z usług Nicoli Zalewskiego, co wynika między innymi ze zmiany ustawienia.

- Nowy trener, Daniele De Rossi, ma inne pomysły niż Jose Mourinho. Gra czwórką obrońców, co już stanowi problem dla Polaka, który grał za Spinazzolę, który miał problem z dojściem do formy po kontuzji. W końcu jednak wrócił, a De Rossi wygrał 6 z 7 meczów, przegrał tylko z Interem, więc wyniki go bronią - powiedział Piotr Czachowski.

- Od samego początku Jose Mourinho widział w nim wielki talent. Jak popatrzymy na liczby, to wyniki Zalewskiego w Romie nie powalają na kolana. Wymagają od niego czegoś więcej, skoku jakościowego, a tego jak na razie Zalewski nie zrobił - ocenił.

Według Czachowskiego niewiele wskazuje na to, aby sytuacja Zalewskiego w Romie poprawiła się w najbliższym czasie. Ekspert w rozmowie z WP Sportowe Fakty wróży Polakowi odejście do innego zespołu.

- Dla Polaka nadchodzą bardzo trudne czasy. Padł ofiarą efektu nowej miotły. Do tego Angelino przyszedł do klubu i Zalewski będzie spychany na ławkę - podkreślił.

- On i jego menadżer zarzekają się, że nie widzą innego klubu niż Roma. Jednak jeśli nie wejdzie do podstawowego składu, to trafi na wypożyczenie do innego klubu. Młody piłkarz musi grać, żeby się rozwijać. Nie da się tego zrobić, przesiadując na ławce. Zalewski jest bardzo młody i powinien zostać we Włoszech. Kwestia dobrego strzału, powinien być może wybrać słabszy klub, ale taki, w którym będzie miał szansę wygrać rywalizację o miejsce w składzie - zakończył.