Nagelsmann zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Niemiec? Stanowczy głos z Bayernu Monachium
Niemcy szukają nowego selekcjonera. Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawili szefowie Bayernu Monachium.
W reprezentacji Niemiec doszło do rewolucji. Po kompromitującej porażce z Japonią pracę stracił Hansi Flick. W towarzyskim meczu z Francją drużynę poprowadzi Rudi Voeller, który ostatnio był dyrektorem kadry. Sam był jej selekcjonerem dwie dekady temu.
Niemcy jednocześnie szukają szkoleniowca, który objąłby zespół na stałe. Jego zadaniem byłoby przygotowanie kadry do roli gospodarza przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Za faworyta powszechnie jest uznawany Julian Nagelsmann. 36-latek jest bez pracy po tym, jak w drugiej części poprzedniego sezonu został odsunięty od prowadzenia Bayernu.
Sytuację nieco komplikuje fakt, że Nagelsmann wciąż jest związany kontraktem z mistrzami Niemiec. Jego umowa obowiązuje do połowy 2026 roku.
Według niemieckich mediów Bayern nie powinien robić przeszkód Nagelsmannowi z przejściem do Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB). Wręcz przeciwnie - ucieszyłby się, że były trener ostatecznie zniknie z listy płac.
- Z pewnością temat nie upadnie przez działania Bayernu - powiedział Uli Hoeness.
Na razie jednak nie doszło do żadnych rozmów w sprawie Naglesmanna. Jan-Christian Dreesen, prezes klubu, poinformował, że federacja nie nawiązała jeszcze kontaktu z Bawarczykami.
DFB chciałby powołać nowego selekcjonera przed październikową przerwą reprezentacyjną. Niemcy w jej trakcie zagrają ze Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem.