Nagły problem Wieczystej. Wisła Kraków zostawiła ją na lodzie

Wieczysta ma za sobą kolejny awans z rzędu. Drużyna Przemysława Cecherza triumfowała w barażach i w nadchodzącym sezonie będzie występowała w I lidze. Na ten moment nie wiadomo, gdzie rozegra swoje domowe spotkania.

Obecny stadion Wieczystej nie jest dostosowany do pierwszoligowych warunków. Tym samym klub miał skorzystać z innego krakowskiego obiektu, a konkretnie ze stadionu Wisły Kraków. Pojawił się jednak spory problem.

Z informacji TVP Sport wynika, że Wieczysta została poproszona o znalezienie sobie innego obiektu, a Wojciech Kwiecień nie zamierza się prosić. Na terenie "Białej Gwiazdy" ma występować Szachtar Donieck, o czym pisaliśmy TUTAJ.

- Dowiedzieliśmy się, że Wisła nie życzy sobie naszego klubu na ich stadionie - przekazało otoczenie Kwietnia wspomnianemu portalowi.

W teorii porozumienie między krakowskimi drużynami jest jeszcze możliwe, ale wygląda na mało prawdopodobne. Jeśli nie zostanie osiągnięte, to Wieczysta ma obrać kurs na Zagłębie Sosnowiec.

Tym samym stadion w Sosnowcu gościłby... trzy drużyny. Lokalne Zagłębie, Wieczystą, a także Raków Częstochowa i jego mecze w europejskich pucharach.

Inny przebieg wydarzeń przedstawił Jarosław Królewski. Zdaniem prezesa Wisły decyzja została podjęta po wcześniejszych konsultacjach z przedstawicielami pierwszoligowego beniaminka.

- Decyzja na ten temat gry Wieczystej przy Reymonta została podjęta wspólnie z Wojciechem Kwietniem na spotkaniu z pracownikami Wisły odpowiedzialnymi za kwestie biznesowe i infrastrukturalne - napisał na platformie X.