Nagranie z polskiej B-klasy stało się hitem internetu. Kwintesencja gry w niższych ligach [WIDEO]

Żeby zyskać liczoną w milionach widownię, nie trzeba grać ani w międzynarodowych pucharach, ani na najwyższym szczeblu lokalnych rozgrywek. Najlepszym tego przykładem jest film opublikowany w mediach społecznościowych przez Latarnika Choczewo.

Na nagraniu jeden z zawodników Latarnika popisuje się specyficznym dryblingiem na siedząco i rusza z piłką skrzydłem. Po chwili zostaje jednak zatrzymany agresywnym wślizgiem. W związku z tym na boisko wbiegają przedstawiciele obu zespołów.

- La zabawa (spokojnie, nasz zawodnik jest cały i zdrowy) - napisano pod opublikowanym na TikToku materiałem. Po kilku dniach zgromadził on kilka milionów wyświetleń i przeszło 790 tysięcy polubień wyłącznie na profilu B-klasowej drużyny.

Przekucie niewiarygodnej sytuacji boiskowej w akcję marketingową okazało się dla ekipy z Pomorza sporym sukcesem. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin film pojawił się na czołowych profilach piłkarskich: "433", "SportBible" czy "RMC Sport".

- Każdy moment na boisku może stać się złotym strzałem w cyfrowym świecie. Dzięki determinacji, pasji i niewielkiej dawce przypadku, Latarnik Choczewo udowodnił, że w sporcie każdy ma szansę na chwilę sławy - napisano na oficjalnej stronie klubu.

Po 11 kolejkach gdańskiej B-klasy Latarnik Choczewo jest liderem tabeli. Jak dotychczas klub zgromadził 26 punktów. W najbliższej serii gier zmierzy się z Huraganem Smolno.