Nawałka: Nie ponieśliśmy porażki

Błędy taktyczne i brak asekuracji - to zdaniem Adama Nawałki główne przyczyny porażki reprezentacji Polski z Niemcami.
Na początku meczu Polacy przeprowadzili kilka ciekawych akcji, ale już po kilkunastu minutach zostali sprowadzeni na ziemię przez szybko atakujących gospodarzy. Było to bardzo twarde lądowanie. Szybkie kombinacje Niemców siały spustoszenie w obronie biało-czerwonych. Piłka wpadła do siatki dwa razy - najpierw gola strzelił Thomas Mueller, potem trafił Mario Goetze.
- Dzisiaj nie ponieśliśmy porażki, tylko przegraliśmy mecz. Porażka jest wtedy, gdy nie wyciąga się wniosków. Momentami graliśmy bardzo dobrze - zaczął selekcjoner reprezentacji Polski. - Błędy taktyczne spowodowały, że przegrywaliśmy 0:2 i sytuacja zrobiła się trudna. Piłkarze byli zdeterminowani, wróciliśmy do gry, doprowadziliśmy do stanu 1:2. Do 70. minuty wyglądało to dobrze, wywieraliśmy presję, mieliśmy szanse na gole - mówił Adam Nawałka na pomeczowej konferencji prasowej.
Selekcjoner przypomniał, że nasz zespół stworzył sobie więcej sytuacji, niż w zwycięskim meczu z Niemcami rok temu. O porażce zadecydował jednak brak asekuracji i właściwej reakcji zawodników.
- Na naszej prawej stronie rywale kilka razy rozegrali piłkę. Wtedy zabrakło asekuracji. Grając z mistrzami świata trzeba być bardzo skoncentrowanym i realizować wszystkie założenia taktyczne. Na boisku zabrakło szybkiej reakcji zawodników. Nie chcę jednak teraz analizować kto zawinił - powiedział Nawałka.
Niemcy atakowali zwłaszcza prawą stroną reprezentacji Polski, którą rozrywali szybkimi podaniami. Nie radził sobie z nimi Łukasz Piszczek. Piłkarz Borussii Dortmund zszedł z boiska jeszcze przed przerwą. Nawałka zapewnił jednak, że nie miało to związku z grą 30-letniego obrońcy.
- Piszczek ma problemy z przywodzicielem. Doznał kontuzji w trakcie pierwszej połowy. Gdy tylko dał znać, to szukałem okazji do zmiany - tłumaczył selekcjoner reprezentacji Polski.
Nawałka znajduje pozytywy w grze biało-czerwonych, którzy stworzyli sobie kilka okazji do zdobycia gola. Tuż przed przerwą mogli nawet wyrównać, ale Robert Lewandowski przegrał pojedynek z Manuelem Neuerem.
- Mieliśmy bardzo dobre fazy gry. Przy stanie 0:0 i 0:2 zabrakło wykończenia. Nie jesteśmy zadowoleni z przegranej, ale budujące było to, że piłkarze grali do końca. Ta drużyna robi postępy, ale wciąż musimy pracować nad detalami - zakończył Nawałka.