Neymar wyleciał z czerwoną kartką. Co za głupota gwiazdy [WIDEO]

Od dużego falstartu nowy sezon Serie A rozpoczęli zawodnicy Santosu. Po rozegraniu 11 kolejek na koncie tego zespołu jest zaledwie osiem punktów, co daje 18. miejsce w tabeli. W niedzielę ekipa ta poniosła następną w tych rozgrywkach porażkę. Przeszkodą nie do przejścia okazało się Botafogo RJ.

Mecz rozgrywany na Estadio Vila Belmiro z pewnością potoczyłby się inaczej, gdyby nie absurdalne zachowanie Neymara. Tuż przed przerwą były piłkarz PSG obejrzał żółtą kartkę za nierozważny faul.

Na kwadrans przed końcem spotkania wielokrotny reprezentant Brazylii był o krok od umieszczenia piłki w bramce. 33-latek wykorzystał nie najlepszą interwencję bramkarza i trafił do siatki. Sęk w tym, że zrobił to ręką, za co sędzia wyciągnął drugą żółtą i czerwoną kartkę.

Gra w osłabieniu szybko dała się we znaki piłkarzom Santosu. W 87. minucie bohaterem Botafogo RJ został Artur. Bramka zdobyta przez pomocnika zapewniła drużynie gości bardzo ważne trzy punkty.

Początek drugiej przygody Neymara w barwach Santosu jest na razie rozczarowujący. Na koncie gwiazdora znalazło się do tej pory 12 spotkań. Zdobył trzy bramki oraz dołożył trzy asysty.

Przed powrotem do Brazylii znany piłkarz bronił barw Al-Hilal. Jego kariera w tym zespole była jednak daleka od ideału. Z powodu poważnej kontuzji kolana zdołał on rozegrać jedynie siedem starć.