Nie do wiary. Były gracz Realu przyłapany na imprezie Barcelony

W niedzielne popołudnie sympatycy z całego globu obejrzeli El Clasico, w którym było wszystko: trafienia, emocje czy kontrowersje. Po epickim boju FC Barcelona wygrała z Realem Madryt 4:3.

Mundo Deportivo informuje, że nazajutrz podopieczni Hansiego Flicka ruszyli do świętowania tego sukcesu. W poniedziałek wielu piłkarzy miało bawić się w nadmorskim klubie Opium w mieście!

Prywatny koncert zawodnikom oraz członkom ich rodzin dał Travis Scott. W niedzielę obserwował on El Clasico z perspektywy trybun, a gracze "Dumy Katalonii" zagrali w koszulkach z jego logo.

Na imprezie mieli zjawić się m.in. Marc Casado, Hector Fort, Gavi, Robert Lewandowski, Inigo Martinez, Pedri, Wojciech Szczęsny i Ferran Torres. Nie zabrakło także niespodziewanego przybysza.

Razem z piłkarzami "Blaugrany" sukces świętował Achraf Hakimi. To o tyle zastanawiające, że 26-letni Marokańczyk to wychowanek "Królewskich". Odszedł z "Los Blancos" w 2020 roku po 14 latach w klubie.

Niewykluczone, że z ekipą nie łączy go jednak szczególna więź. W seniorach zanotował zaledwie 17 występów. Następnie był wypożyczony do Borussii Dortmund, a w ostatnich latach grał w Interze oraz PSG.

Hakimi miał przede wszystkim spotkać się z Pedrim. Wymienił również uprzejmości z gościem specjalnym, Ronaldinho. Musiał jednak szybko opuścić lokal wobec konieczności powrotu do Paryża.

W tym samym czasie trener Hansi Flick, jego agent Pini Zahavi i prezydent Barcelony Joan Laporta przebywali na uroczystej kolacji. Mieli wówczas ustalić szczegóły przedłużenia kontraktu przez szkoleniowca.