"Nie interesuje mnie". Frederiksen nie owijał w bawełnę

"Nie interesuje mnie". Frederiksen nie owijał w bawełnę
Mateusz Sobczak / pressfocus
Lech Poznań jest o krok od zdobycia mistrzostwa Polski. Niels Frederiksen podsumował występ "Kolejorza" w zremisowany 2:2 starciu z GKS-em Katowice.
Kandydaci do tytułu nie zachwycili w przedostatniej kolejce Ekstraklasy. W sobotę Korona Kielce zatrzymała Raków Częstochowa, remisując 1:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
W niedzielę Lech nie do końca wykorzystał potknięcie "Medalików". Poznaniacy podzielili się punktami z GKS-em, dwukrotnie odrabiając straty.
Niels Frederiksen podkreślił, że nie interesuje go styl. Kluczowe było zdobycie punktu, który przybliżył jego podopiecznych do upragnionego mistrzostwa.
- Uff... Takie mecze na tym etapie sezonu obfitują w nerwowe starcia. Najważniejszy był punkt. Nie interesuje mnie, jak zagraliśmy. Nie będę się na tym koncentrował, ale mamy pole position. Drużyna była regularnie krytykowana za brak wyciągania wyniku. Dzisiaj zrobiła to dwukrotnie w najważniejszym meczu w tym sezonie - powiedział Frederiksen, cytowany przez Dawida Dobrasza, dziennikarza Meczyki.pl.
Przed ostatnią kolejką Lech jest liderem tabeli, wyprzedzając Raków o jedno oczko. Przypominamy, że w przypadku równej liczby punktów mistrzem zostaną "Medaliki" ze względu na lepszy bilans bezpośrednich starć.
W przyszłą sobotę poznaniacy zagrają z Piastem, a częstochowianie z Widzewem. Mecze te rozpoczną się o godzinie 17:30.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosWczoraj · 20:07
Źródło: własne

Przeczytaj również