"Nie sądzę, że jestem normalna". Zawodniczka Manchesteru United usłyszała diagnozę

Safia Middleton-Patel jest rezerwową bramkarką Manchesteru United. 19-latka dołączyła do drużyny "Czerwonych Diabłów" w 2020 roku.

Piłkarka zadebiutowała w seniorskiej reprezentacji Walii 15 lutego ubiegłego roku w meczu przeciwko Filipinom. Podczas wywiadu z Daily Mail przyznała, że po wspomnianym występie przeżyła trudne chwile.

- Po debiucie w kadrze załamałam się. Uderzyłam w kamienny mur. Nie mogłam wyjść na zewnątrz, cały czas byłam przygnębiona. Byłam tak nisko, że to po prostu nie miało sensu - zaczęła zawodniczka.

Samopoczucie piłkarki nie ulegało poprawie, przez co ta podjęła stanowczą decyzję. Postanowiła udać się do klubowego lekarza.

- Poszłam do lekarza i powiedziałam: "Nie sądzę, że jestem normalna. Myślę, że coś się ze mną dzieje". Miałem problemy psychiczne zarówno na boisko, jak i poza nim. Myślałam, że może mam autyzm. Muszę zwrócić się o pomoc, inaczej nie dam rady. To będzie najgorszy rok w historii. Muszę po prostu wydostać się z tej czarnej dziury. Nie mogę tak dalej postępować - kontynuowała Walijka.

Middleton-Patel usłyszała diagnozę lekarza, który stwierdził u niej autyzm. Pierwsze chwile po rozpoznaniu były ogromnym ciężarem dla zawodniczki.

- To był ogromny punkt zwrotny w moim życiu. Nie zrozumcie mnie źle, było to wyczerpujące emocjonalnie i kiedy usłyszałam diagnozę, pomyślałam: "Co mam teraz zrobić?". Mam etykietę, ale to tak naprawdę mnie nie definiuje. Naprawdę ciężko było mi to znieść, bo przez całe życie myślałam, że jestem normalna, a tak naprawdę jestem zupełnie inna i inaczej patrzę na życie - mówiła bramkarka.

Piłkarka otrzymała duże wsparcie od koleżanek z drużyny oraz pracowników klubu. W Manchesterze United otwarto "LEGO Club", w którym zawodniczki układają klocki LEGO.

- Kiedy usłyszałam diagnozę, przestraszyłam się tylko tego, że ludzie postrzegają mnie inaczej. Wcale tak nie było. Założyliśmy LEGO Club, traktowałam go jako metodę uspokajającą. Kiedy idę na trening, wiem, że zostanę dobrze potraktowana. Po prostu akceptują mnie taką, jaką jestem - mówiła Middleton-Patel.

Z biegiem czasu i wsparciem Manchesteru United, Middleton-Patel zaakceptowała swoją przypadłość. Piłkarka chce pomagać innym osobom, u których zdiagnozowano autyzm.