"Nie wszyscy grali tak, jakby chcieli wygrać". Bułka przejechał się po piłkarzach Nicei. Nie gryzł się w język

Polak ma w tym sezonie pewnie miejsce między słupkami Nicei. Jakiś czas temu śrubował serię meczów z czystym kontem. Obecnie przeżywa jednak zdecydowanie trudniejsze chwile.

W niedzielę drużyna Bułki przegrała 1:2 z Nantes. Polak zebrał słabe noty we francuskich mediach. Przy golach nie mógł jednak zrobić zbyt wiele.

Po spotkaniu golkiper nie gryzł się w język. Uważa, że nie wszystkim zawodnikom Nicei zależało na zwycięstwie. Nie krył złości na kolegów z drużyny.

- W pierwszej połowie nie wszyscy grali tak, jakby chcieli wygrać. Byliśmy zbyt statyczni przy pierwszym golu. Nie rozumiem kolegów, jestem sfrustrowany. Nie możemy tak grać, jeśli chcemy walczyć o wysokie cele - wypalił Bułka.

- Chcę zostać na topie, mam nadzieję, że drużyna też. Musimy o tym porozmawiać. Po dobrej pierwszej połowie sezonu, w drugiej gramy takie mecze - dodał.

- Coś tu nie gra. Musimy poradzić sobie z naszymi problemami, taka gra jest niedopuszczalna. To kolejny mecz u siebie, którego nie wygraliśmy - zakończył polski bramkarz.