Nie żyje hiszpański piłkarz. Przebywał w śpiączce po wypadku

Nie żyje hiszpański piłkarz. Przebywał w śpiączce po wypadku
Kamila Aftanska/Shutterstock
Zmarł Zeben Ramos. 23-letni Hiszpan przegrał walkę o życie po wypadku samochodowym.
Zeben Ramos był wychowankiem Hueski. Później reprezentował barwy San Fernando Atletico czy Villa de Santa Brigida. W zeszłym roku trafił do zespołu rezerw Las Palmas.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tam obrońca występował w podstawowym składzie. W kuluarach mówiło się, że dobre występy pozwolą mu w przyszłości nawet na załapanie się do kadry pierwszej drużyny.
Tak się jednak nie stanie. Zawodnik zmarł w szpitalu w Las Palmas po tym, jak nieco ponad dwa tygodnie wcześniej wziął udział w makabrycznym wypadku samochodowym.
Do zderzenia dwóch aut doszło 9 czerwca w okolicach Arucas na Gran Canarii. Ramos odniósł poważne obrażenia. Od tej pory pozostawał w śpiączce. Lekarze walczyli o jego życie przez kolejnych 15 dni.
Niestety, bezskutecznie. W czwartek Las Palmas pożegnało zawodnika w social mediach. - Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach. Spoczywaj w pokoju, Zeben - czytamy.
Piłkarza uważano za wszechstronnego defensora z dużym potencjałem. Nie tylko klub, lecz także sympatycy podkreślili jego pracowitość, zaangażowanie i boiskową postawę.
W zeszłych rozgrywkach Las Palmas zajęło 19. miejsce w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy i spadło na zaplecze. Tym samym ostatnia przygoda klubu w elicie potrwała dwa lata.
Michał - Boncler
Michał BonclerDzisiaj · 11:24
Źródło: Las Palmas

Przeczytaj również