Nie żyje legendarny mistrz Afryki. Miał 61 lat

Smutne wieści przekazała nigeryjska federacja piłkarska. Potwierdzona została śmierć jednego z najbardziej ikonicznych bramkarzy na kontynencie afrykańskim, Petera Rufaia.

- "Dodo Mayana" na zawsze w naszych sercach. Z żalem żegnamy zmarłego legendarnego bramkarza drużyny "Super Orłów", Petera Rufaia, giganta nigeryjskiej piłki nożnej i zdobywcy Pucharu Narodów Afryki z 1994 roku - czytamy na profilu federacji.

Rufai to jeden z najbardziej zasłużonych piłkarzy w historii nigeryjskiego futbolu. W barwach narodowych wystąpił 65 razy i zdobył jedną bramkę. Był kapitanem drużyny narodowej na mistrzostwach świata w 1994 roku, na którym "Super Orły" odpadły w 1/8 finału, przegrywając po dogrywce z Włochami (1:2).

To właśnie grając w reprezentacji Rufai zdobył swoją jedyną bramkę w karierze. 24 lipca 1993 roku skutecznie wykonał rzut karny w meczu przeciwko Etiopii.

Nigeryjczyk bronił barw takich klubów jak Deportivo La Coruna czy KSC Lokeren. Za przyczynę śmierci podaje się walkę z długotrwałą chorobą.