Nie żyje ojciec Czesława Michniewicza. Składamy wyrazy głębokiego współczucia

Nie żyje ojciec Czesława Michniewicza. Polski Związek Piłki Nożnej potwierdził wcześniejsze bardzo przykre doniesienia.
Selekcjoner reprezentacji Polski planował wyruszyć dziś w swoją podróż po Europie, by obserwować licznych kadrowiczów. Pierwszym przystankiem na trasie trenera miały być Niemcy. Sytuacja uległa jednak zmianie.
Polski Związek Piłki Nożnej potwierdził niezwykle smutne informacje o śmieci taty Czesława Michniewicza. Ta wielka strata wymusiła na szkoleniowcu zrozumiałe w tej sytuacji odwołanie wcześniejszych planów.
- Miał też chwilę porozmawiać z nami przed wylotem, ale właśnie poinformował, że zmienia plany - napisał na Twitterze Tomasz Kowalczyk, dziennikarz "PR I Polskiego Radia".
Oficjalna przyczyna śmierci ojca Czesława Michniewicza nie jest znana. Tata selekcjonera był jednak bardzo chory, co szkoleniowiec potwierdził w rozmowie dla "Kanału Sportowego" kilka tygodni temu.
- To trudny temat, bo mój ojciec i moja mama są bardzo ciężko chorzy i kontakt z nimi jest utrudniony. Jak ostatnio dzwoniłem, rozmawiałem z siostrą i ona im przekazała tę wiadomość. Ojciec powiedział, że jest dumny i że wie, ale później zaczął nagle zmieniać temat. Mama jest świadoma, wie i myślę, że oboje są bardzo dumni ze mnie - wyznał Michniewicz.
- To jest najgorsze w tym wieku, że organizm funkcjonuje, ale głowa nie nadąża za wszystkim. To jest trudna sytuacja dla wszystkich i to trochę wzruszające. Może zabrakło roku czy dwóch lat, żeby tych sił było więcej i on miał większą satysfakcję z tego - dodał.
Do kondolencji dla całej rodziny trenera reprezentacji Polski dołączyły już liczne kluby oraz dziennikarze. My również składamy wyrazy wielkiego współczucia.