"Niektóre rzeczy powinny być załatwione w szatni". Arkadiusz Milik odniósł się do słów Roberta Lewandowskiego

Wypowiedzi kapitana reprezentacji Polski są od kilku dni szeroko dyskutowane. Są też tematem konferencji prasowych na zgrupowaniu kadry.

Lewandowski w rozmowie z Mateuszem Święcickim mówił m.in. o braku osobowości w reprezentacji. Milik był dopytywany o tę kwestię. Nie chciał odnosić się do opinii o brak charakteru w zespole.

- Wywiad Roberta odbił się szerokim echem. Wydaje mi się, że niektóre rzeczy powinny być załatwione między nami w szatni. Nie powinniśmy wychodzić z nimi do opinii publicznej. I to nawet jeśli są to rzeczy oczywiste, o których wszyscy wiedzą. Wydaje mi się, że sami jesteśmy w stanie poradzić sobie z niektórymi rzeczami. Zazwyczaj najlepiej rozwiązuje się je w szatni - powiedział Milik.

W poniedziałek wieczorem piłkarze wyszli na kolację we własnym gronie. Napastnik Juventusu przyznał, że atmosfera w grupie jest dobra.

- Rozmawialiśmy na różne tematy. Najlepszą atmosferę w drużynie i wokół kadry budują wyniki. Wiemy, że niektóre rozmowy nie miałyby miejsca, gdybyśmy byli na innym miejscu w tabeli - ocenił Milik.

Fernando Santos początkowo zrezygnował z usług Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego. Teraz obaj wrócili do kadry.

- Myślę, że Krychowiak i Grosicki zawsze oddawali serducho dla drużyny, zawsze byli silnymi punktami reprezentacji. Każdy trener podejmuje decyzję dotyczącą tego, czy ktoś jest w danym momencie potrzebny czy nie. Ja się cieszę, że są z nami, bo to ważne elementy zespołu. Mam nadzieję, że pomogą nam w realizacji naszych celów - podsumował Milik.