Niełatwa przeprawa Interu. Błysk Zielińskiego

Inter nacierał od pierwszych minut. Anarbekow świetnie zatrzymał strzał Dimarco i dobitkę Lautaro. Ten drugi niebawem znów próbował szczęścia. Uderzył jednak ponad poprzeczką.

Niebawem sędzia podyktował rzut karny dla Interu. Arad miał w nieprzepisowy sposób zatrzymać Bissecka, jednak po wideoweryfikacji arbiter ocenił, że faulował nie Arad, a Bisseck.

Przed przerwą Satpajew obił poprzeczkę. W 45. minucie Inter otworzył wynik rywalizacji. Gola strzelił Lautaro, który wykorzystał zamieszanie po wrzutce Dumfriesa i zablokowanej próbie Esposito.

Po wznowieniu Esposito zmusił Anarbekowa do kolejnej parady. W 55. minucie Kajrat wyrównał. Szyrobokow dograł piłkę z rzutu rożnego, Augusto niefortunnie ją podbił, a Arad umieścił ją w siatce.

Inter przycisnął. Najpierw Esposito znów przetestował czujność Anarbekowa. W 67. minucie pokonał go z kolei Augusto, który nie dał mu szans niezłym uderzeniem z dystansu po asyście Esposito.

W końcówce na placu gry nie działo się już zbyt wiele. Gospodarze w pełni kontrolowali grę. Goście nie mogli powąchać piłki. Skończyło się 2:1. Inter jest trzeci, a Kajrat - 34. w tabeli fazy ligowej Ligi Mistrzów.

90 minut rozegrał Piotr Zieliński. Po jego stracie Satpajew trafił w poprzeczkę. Potem rozpoczął jednak akcję, po której do siatki trafił Lautaro. Popisał się także paroma dobrymi dograniami. Występ na plus.