Niemiecki dziennik pisze o Krzysztofie Piątku. "Dla Herthy to więcej niż tylko napastnik"

Piątek zadebiutował w Herthcie w piątkowym meczu z Schalke w Bundeslidze. Choć na boisku był niespełna pół godziny i nie strzelił gola, to i tak wniósł ożywienie do gry swojej drużyny.

- Piątek to dla Herthy więcej niż napastnik. Ma pomóc wygrać Schalke w Pucharze Niemiec i zainspirować całą drużynę - podkreśla "Berliner Morgenpost".

Reprezentant Polski na swojej pierwszej konferencji prasowej stwierdził, że już w następnym sezonie chciałby powalczyć z Herthą o awans do Ligi Mistrzów.

- Piątek twardo stąpa po ziemi. Żadnych widocznych tatuaży, żadnych błyskotek, żadnych bojowych zapowiedzi. Mówi, że w życiu prywatnym jest raczej domatorem, który lubi spędzać czas z żoną i psem. Ambicje ma jednak duże. Klinsmannowi podoba się ten głód. Ma nadzieję, że jego nowy piłkarz wywrze wpływ drużynę. Piątek ma zmotywować utalentowanych graczy Herthy do jeszcze cięższej pracy nad sobą - komentuje "Berliner Morgenpost".

Piątek swój drugi mecz w Herthcie zagra już dziś. Rywalem berlińczyków w Pucharze Niemiec będzie Schalke. Polak ma znaleźć się w pierwszym składzie.