Niesamowity powrót Lazio Rzym. Dwa gole w doliczonym czasie gry dały wygraną

Cagliari Calcio przegrało przed własną publicznością z Lazio Rzym 1:2 (1:0) w jedynym poniedziałkowym meczu 16. kolejki rozgrywek włoskiej Serie A.
Na Sardegna Arena całe zawody z perspektywy ławki rezerwowych obserwował Sebastian Walukiewicz. Gospodarze objęli prowadzenie po ośmiu minutach gry.
Brazylijczyk Joao Pedro po wyrzucie z autu kapitalnie zgrał głową w pole karne, gdzie Argentyńczyk Giovanni Simeone mocnym strzałem pod poprzeczkę w krótki róg zaskoczył bezradnego Thomasa Strakoshę.
Wyrównał już w trzeciej minucie doliczonego czasu gry uderzeniem po koźle sprzed linii pola karnego Hiszpan Luis Alberto. Nie był to jednak koniec emocji. "Biancocelesti" poszli za ciosem i pięć minut później Ekwadorczyk Felipe Caicedo strzałem głową z kilku metrów pogrążył rewelację obecnych rozgrywek.
Zespół z Sardynii po dopiero trzeciej porażce w sezonie pozostał na piątym miejscu w tabeli. "Biancocelesti" natomiast odnieśli jedenaste zwycięstwo w bieżących rozgrywkach i umocnili się na trzeciej lokacie w klasyfikacji.